Odkrywając Karkonosze: kościół Wang
Kościół Wang należy do jednej z największych atrakcji Karpacza – jeśli kiedyś zajrzycie w tamte rejony, koniecznie wybierzcie się na zwiedzanie tego miejsca. Zabytkowe świątynie i zamki przenoszą nas do dawnych czasów i skłaniają do refleksji. Kiedy współczesny świat nieustannie nabiera tempa, w takich miejscach czas zdaje się zwalniać. Dlatego dzisiaj proponujemy Wam klimatyczną wycieczkę do średniowiecznego kościółka Wang, unikalnego w swoim rodzaju na mapie Polski. Zapraszamy do przeczytania poniższego artykułu.
Kościół Wang
Drewniany kościół Wang jest położony w Karpaczu Górny na wysokości 885 m n.p.m. Został zbudowany w XII wieku w Norwegii – w małej miejscowości Vang w latach chrystianizacji Skandynawii. Stąd też wyjątkowa architektura świątyni, która łączy w sobie surowość nordyckiej budowli z bogactwem sztuki romańskiej – wnętrza są zdobione przez rzeźby smoków, lwów oraz twarzy Chrystusa i … wikingów. Średniowieczną świątynię zbudowano z najlepszego drewna, jakie było w tamtych czasach dostępne – z sosny norweskiej, która w połączeniu z żywicą jest praktycznie niezniszczalna. Co ciekawe, konstrukcję świątyni stworzono bez użycia metalowych gwoździ, a poradzono sobie drewnianymi złączami ciesielskimi, co jest prawdziwym mistrzostwem. W 1844 roku za sprawą hrabiny Fryderyki von Reden przeniesiono kościółek z miejscowości Vang właśnie do Karpacza. W nowych polskich warunkach musiano wprowadzić pewne modernizacje wiekowego już wtedy kościółka, m. in. dobudować granitową dzwonnicę (z granitu karkonoskiego), która chroni budowlę przed silnym górskim wiatrem i wymieniono cały dach, a w późniejszych latach założono instalację elektryczną i podłączono budynek do wodociągów. W lipcu tego samego roku dokonano uroczystego poświęcenia świątyni, która stała się kościołem parafii ewangelickiej. Na uwagę zasługuje także postać hrabiny Fryderyki von Reden, która była znana z niesienia pomocy potrzebującym i miłości do sztuki. To ona ocaliła kościółek Wang od zapomnienia i zniszczenia, dzięki czemu dzisiaj mówi się o nim jako o największej atrakcji Karpacza. Parafia ewangelicka wciąż stara się działać w duchu idei hrabiny, która została pochowana na parafialnym cmentarzu. Głównym postulatem tej parafii jest „wyrażać miłość poprzez czyny”, co definiuje niejako postawę wobec świata rodowitych karkonoskich górali.
Zwiedzanie kościółka
Kościół jest otwarty przez cały rok dla pielgrzymów oraz turystów. W zależności od pory roku możemy go zwiedzać w godzinach od 9.00-18.00 (latem) lub od 9.00 do 17.00 (zimą). W każdą niedzielę o godzinie 10.00 są odprawiane nabożeństwa, więc jeśli będziecie mieć szansę – koniecznie weźcie w nich udział (w ich czasie nie można zwiedzać). Dodajmy, że za zwiedzanie uiszcza się symboliczna opłatę, dla dorosłych jest to 8 złotych, a dla dzieci i studentów – 5 złotych. Pieniądze są potrzebne dla celów konserwatorskich i renowacyjnych tej średniowiecznej świątyni. Prócz wnętrza kościoła mamy szansę zwiedzić również plac i cmentarzyk parafialny, w tym nagrobek wspomnianej już hrabiny Fryderyki. Warto wiedzieć, że w soboty w kościółku odbywają się śluby, podczas których obiekt jest wyłączony od zwiedzania. Co ciekawe, kościół Wang uchodzi za miejsce bardzo romantyczne i wg opowieści, małżeństwa w nim zawarte są wyjątkowo szczęśliwe.
Jak się tam dostać?
Żeby dostać się do świątyni trzeba udać się własnym pojazdem lub autobusem do Karpacza. Od samego wjazdu do Karpacza mamy tabliczki informacyjne o lokalizacji kościoła, warto zostawić samochód na parkingu i udać się do niego piechotą.