Odkrywamy Karkonosze: wycieczka nad Wodospad Panczawy
Dzisiaj specjalnie dla miłośników nieziemskich widoków zaproponujemy malowniczą wycieczkę nad Wodospad Panczawy, który znajduje się w czeskich Karkonoszach, a więc po sąsiedzku. Wiele osób uważa, że urlop w Polsce musi skończyć się nad morzem Bałtyckim, wynajęciem domku na Mazurach albo wypoczynkiem pod Tatrami. I o ile wymienione miejsca to prawdziwe cuda natury, to w Polsce i w bliskim sąsiedztwie mamy do odkrycia jeszcze dziesiątki pięknych zakątków! Dlatego warto od czasu do czasu zmienić kierunek wyprawy i udać się w Karkonosze! Zapraszamy do przeczytania poniższego artykułu.
Wyjątkowy Wodospad Panczawy
Wodospad Panczawy znajdziemy w czeskich Karkonoszach, na zachodnim zboczu Łabskiego Dołu w Kotle Panczawy nad Doliną Łaby i cieszy się sławą najładniejszego wodospadu w Europie Środkowej, tuż obok wodospadów alpejskich. Liczy sobie aż 148 metrów wysokości, a łączna długość kaskad dochodzi nawet do 250 metrów. Sam wodospad powstał na potoku Panczawa, a jego nazwa wzięła się od niemieckiego słowa plantschen, które w tłumaczeniu na język polski oznacza pluskać się lub rozpryskiwać. Wodospad Panczawy wyglądem wpisuje się w typ skandynawski – czyli dosyć wysoki i rozłożysty, składający się z wielu kaskad. W pobliżu wodospadu wybudowano w XIX wieku schronisko, które istnieje do dnia dzisiejszego. Czesi regularnie przybywają w te strony w różne pory roku, miejsce to jest nieobce również niemieckim sąsiadom.
Warto dodać, że wodospad leży na zboczu Łabskiego Dołu, niezwykle malowniczej doliny o pochodzeniu polodowcowym. Łabski Dół ciągnie się przez 8 kilometrów, a na trasie możemy podziwiać wysokie nawet do 300 metrów skalne ściany, po których także spływa wody i tworzy mini wodospady. Prócz Wodospadu Panczawy znajdziemy tu także mniejszy Wodospad Łaski. Latem jest tu bardzo zielono, bo rośnie tu przede wszystkim trawa i kosodrzewina, mniej jest terenów zalesionych, napotkamy małe skupiska świerków i jarzębiny.
Jak się dostać nad Wodospad Panczawy?
Przejdźmy zatem do meritum, czyli zorganizowania wycieczki nad wodospad. Zaznaczymy także, że to świetne miejsce również dla najmłodszych podróżników, na pewno nie będzie im się nudzić po drodze. Żeby dostać się do wodospadu, najpierw musimy dojechać do Szklarskiej Poręby, a potem wejść lub wjechać na szczyt Szrenica (1362 m n.p.m.). Nasza trasa wraz z powrotem liczy około 11 kilometrów, więc koniecznie zarezerwujcie na nią cały dzień – w związku z tym korzystniej jest np. wjechać na Szrenicę wyciągiem, a zejść już na własnych nogach, bo jak wiadomo, powroty zawsze są szybsze. Zanim udamy się w trasę, warto zajrzeć do schroniska Szrenica i posilić się czymś ciepłym, bo na pewno przyda się zapas energii. Co dalej? Ze Szrenicy skręcamy na czerwony szlak (Główny Szlak Sudecki) i wędrujemy nim do Mokrej Przełęczy, a z Mokrej Przełęczy do Rozdroża Czeska Budka. Ten odcinek pnie się lekko pod górę, więc nie zapomnijcie o zapasie wody i robieniu krótkich przerw. Przy Czeskiej Budce kończymy naszą przygodę z czerwonym szlakiem i idziemy w kierunku Łebskiej Boudy żółtym szlakiem. Wkrótce dotrzemy na Źródła Łaby, gdzie warto przystanąć i złapać oddech – Łaba to najdłuższa rzeka Czech, więc źródło to miejsce szczególne. Znajdziemy tam herby każdego miasta, przez które przepływa i kilka tablic informacyjnych.Pozostało nam udać się do Łabskiej Boudy, skąd droga wiedzie już prosto nad nasz Wodospad Panczawy czerwonym szlakiem. Przy wodospadzie skorzystajmy z punktu widokowego, a gdy już nasycimy się pięknem otaczającej nas przyrody - wrócimy tym samym szlakiem do wyciągu na Szrenicy.